piątek, 14 lipca 2017

Noc.

Wakacje..
Nieidealna ja i kolejna tona zjedzonego ptasiego mleczka..
Czy tak trudno powiedzieć samemu sobie nie?
Jeżeli sami nie potrafimy sobie pomóc to jak mamy nawiązywać społeczne kontakty z innymi?
Przyjaciele przecież po to są, aby pomagać...
#sadbuttrue

Stary post. Umyślnie dopiero teraz opublikowany.

Jest poniedziałek, a mi cały czasy wydaje się, że to niedziela.
Nawet kiedy nie trzeba iść na uczelnię, czy też do pracy poniedziałek zawsze jest dniem,
 którego nie lubimy...
Niespełnione obietnice typu   ''od jutra zaczynam...''   ''od poniedziałku będę..''
Może to nam przypomina o tym, jak bardzo niedoskonali jesteśmy? 
Słabe duszyczki..
Zazdroszczę tym, którzy mają całą majówkę wolną. Ja muszę iść niestety jutro do pracy.


Dlaczego związki są tak bardzo skomplikowane?
Nie mogłoby być tak, jak w książkach czy też filmach?
Przecież taka wizja jest tak bardzo idealna, a jednocześnie tak bardzo odległa..